Monofobia

Wiosna budzi sie i jak co roku

Szykuja znow komisje

Przestan ludzic sie i zacznij dzialac

Nie pomina Cie

Zdrowy na ciele, zdrowy na umysle

Bedzie z Ciebie mezczyzna

Wnetrze wrazliwe, slaby psychicznie

Kogo z nich to obchodzi

MONOFOBIA

Jak pokazac masz, ze jestes inny

Wolnosci czujesz smak

Nie potrafisz zyc zamkniety w klatce

Inyych ludzi bic

Jak baranowi zetne Ci wlosy

Jak ciele pogonia w pole

Zabija w tobie wszystkie uczucia

Bys byl dobrym narzedziem

MONOFOBIA

I Ty tez karabin wez

Gdy Ci kaza przelej krew

Swoje zycie za nich daj

Za tych co sprzedali nas

Przez wiele lat nikt nie pamietal

Czego Ci jest brak

Teraz chca Ci skrasc czesc Twego zycia

Twoich pare lat

MONOFOBIA